Drugie życie pewnej garderoby

Krótka opowieść o tym jak dyrektor ADE w Pruszczu Gdańskim nadała drugie życie rodzinnym wspomnieniom

Wiosnę powoli widać już wokoło, już zaczynają się zielenić krzewy a tu jeszcze kilka zaległości do zrobienia. Uruchomiliśmy kampanię w serwisie “Ubrania do Oddania” i z radością prezentujemy nasz jeden z pierwszych przykładów, kiedy to dawno zapomniane rzeczy z szafy wybierają się w podróż i niosą pomoc na wiele sposobów.

Naprawdę niewiele trzeba, aby zachować się ekologicznie, odpowiedzialnie i empatycznie. Wystarczy zajrzeć do własnej szafy, a nawet kilku szaf, wybrać ciuchy, które już nie są noszone i spakować je w karton. A później?

A później wystarczy zlecić odbiór kartonu przez kuriera. W tym cel wystarczy wejść na stronę https://www.ubraniadooddania.pl/campaigns/861 i kliknąć POMAGAM a dalej jest już prosto.

Oto jak zadziałała pani Justyna, dyrektor naszej ADE w Pruszczu Gdańskim. 

Po pierwsze, skoro działanie jest związane z ekologią, to wykorzystała do tego stary, leżący gdzieś w piwnicy karton.

Za chwilę ubrania dostaną drugie życie, jednak pierwszy w kolejce był karton.
Zero waste – czyli nic się nie marnuje

Szybki przegląd szaf i kilka rzeczy wylądowało w kartonie. Należy pamiętać, żeby łączna waga paczek (może być kilka kartonów) nie przekraczała 30 kilogramów.

Przegląd szaf był robiony przy współpracy nastoletniej córki. To zaowocowało ciekawymi rozmowami na temat nieznanej przydatności niektórych rzeczy w szafie, przydatności widzianej przez przedstawicieli obu pokoleń. Urocze dyskusje w zaciszu szaf ubraniowych zaowocowały wypełnieniem kartonu. Całość operacji była uważnie śledzona przez jeszcze jednego członka rodziny, który najprawdopodobniej czuwał, aby do kartonu nie trafiły koce, na których uwielbia się wylegiwać.

kicia subtelnie upewnia się, że nie znika jej ulubiony koc

Po zważeniu okazało się, że paczka waży ok. 12 kilogramów (orientacyjnie). Wagę paczki pani Justyna sprawdziła z dwóch powodów. Po pierwsze, aby z każdego kilograma ubrań można było uzyskać jedną złotówkę, ubrań powinno być co najmniej 10 kg. Po drugie, waga nie powinna przekraczać 30 kg.

Gdy pokazało się na wyświetlaczu wagi prawie 13 kg było wiadomo, że nawet przy niedokładnym ważeniu, ubrania ważyły co najmniej 10 kg. Jak się później okazało, ważyły dokładnie 12,08 kg gdyż na konto prowadzonej przez ADE kampanii wpłynie 12,08 zł, czego dowodem jest późniejsze odnotowanie w systemie. Jednak o tym za moment.

W salonie pani Justyny pojawiła się paczka gotowa do nadania. Zawartość oczekująca na tchnienie weń drugiego życia, jak się później okaże, miała chwilę poczekać na swoją podróż w nieznane. 

pani Justyna z całą swoją paczką

Teraz już wystarczyło tylko wejść na stronę https://www.ubraniadooddania.pl/campaigns/861, kliknąć POMAGAM, zamówić kuriera i ubrania pojechałyby w kolejną podróż. Jednak tak się nie stało od razu. A wszystko za sprawą ciasteczek i pośpiechu. 

Deklarując darowiznę należy podać adres, z którego kurier ma odebrać przesyłkę. Komputer w tym momencie podpowiedział adres pani Justyny jednak przebiegły mąż nie zauważył, że w adresie brakowało numeru domu. Kurier nie przyjechał więc w piątek po karton a po kontakcie w poniedziałek okazało się, że firma kurierska DPD automatycznie anuluje zlecenie odbioru w przypadku braku numeru domu. Cóż, na szczęście czas tu nie grał roli a zatem nauczka nic nie kosztowała. Dzielimy się tym spostrzeżeniem, może komuś się przyda. W tym przypadku systemy zadziałały tak, że wypełniła się automatycznie etykieta adresowa ale nie wczytał się numer domu. Tak czy siak, mąż pani Justyny już był u okulisty. Spuśćmy nad tym zasłonę milczenia.

Po zgłoszeniu darowizny pani Justyna otrzymała maila informującego, że kurier odbierze paczkę i nie trzeba nawet drukować etykiety adresowej. Przy okazji podpowiadamy, że kurier może nie przyjechać po paczkę następnego dnia. Raczej zrobi to po dwóch dniach. 

W pewien piątek rano zapukał do drzwi miły kurier z DPD, niepostrzeżenie nakleił na paczkę etykietę z adresem odbiorcy, szybko zapozował do zdjęcia i zniknął. Szary karton z kilkoma ubraniami rozpoczął swoją kolejną podróż.

Po niedawnym cichym mieszkańcu salonu, czyli kartonie z ubraniami, zostało tylko wspomnienie i dokument odbioru.
Nieużywane ubrania zasilą kampanię Akademii Dobrej Edukacji

Po kilku dniach na stronie kampanii https://www.ubraniadooddania.pl/campaigns/861 pojawił się komunikat, że anonimowy darczyńca przekazał darowiznę w wysokości 12,08 zł a to oznacza, że dokładna waga przekazanych ubrań wyniosła nieco ponad 12 kg. Hurra! 

 

CHWILA PRZERWY – myśląc o swoich dzieciach, czy nie widzicie Państwo potrzeby na usprawnienie im powrotu do normalności po pandemii, na ułatwienie odbudowywania utraconych relacji równieśniczych i wzmocnienie do budowania nowych relacji? Zachęcamy spojrzeć na program i zobaczyć jak przydadzą się Państwa dziecku Dobre Pólkolonie! Zachęcamy i wracamy do dzielenia się ubraniami.

Dbamy o środowisko. Rozmawiamy z dziećmi.

Czyż to nie fajne i wspaniałe, że można nadać wartość czemuś, co cicho i bezproduktywnie wisi w szafie wiele miesięcy? Przy okazji chronimy naturę! Przy okazji rozmawiamy z dziećmi o różnych tematach, od ochrony środowiska po dzielenie się z potrzebującymi i wspieranie organizacji niosących wartość społeczną takich jak Akademia Dobrej Edukacji. 

Dodatkowo rozmowy międzypokoleniowe dotyczyły kwestii mody a te najciekawsze fragmenty dotyczyły kwestii wyglądu, estetyki i gustu wśród najbliższych w kontekście różnych historycznych wydarzeń rodzinnych. Kilka z nich można było sobie przypomnieć ze szczegółami. To też było kolejne życie rodzinnych wspomnień. No ale tych szczegółów już tu nie ujawnimy 🙂 Wartość takich rozmów jest nieoceniona i nie da się jej wyrazić cyfrowo. Zachęcamy aby sprawdzić samemu ile radości i pożytku przynosi wspieranie naszej kampaniii https://www.ubraniadooddania.pl/campaigns/861.

pozdrawiamy i zachęcamy – bądź jak pani Justyna 😉
zespół ADE

Theme: Overlay by Kaira
Szkoła Podstawowa ADE w Pruszczu Gdańskim
Skip to content